Bardzo dawno nic nie umieszczałam, ale tęsknię za blogowaniem i dlatego zapraszam Was (o ile ktokolwiek tu zagląda ;) do obejrzenia moich ostatnich filcuchowych prac. To pokrowce, broszki i breloki z motywem sówki, bo szczerze mówiąc mam lekka obsesję na punkcie tego zwierzaka. Jedyny wyjątek to brelok z kotem, którego historia jest bardzo prozaiczna. Na pytanie do mojego męża, czy nie chciałby breloka z sową, on odpowiedział: Nie, ja chcę kota!
Pozdrawiam serdecznie!