Święta Bożego Narodzenia zawsze kojarzyły mi się z ciepłem, magią i miłością. Jednak mam wrażenie, że z wiekiem coraz trudniej dostrzec mi piękno tych świąt. Widzę, że nie wszyscy są tak radośni, zdrowi i szczęśliwi, jak mi się wydawało będąc dzieckiem. A jednak jest taki moment, kiedy wszystkie złe chwile kończącego się roku przestają się liczyć i świąteczny duch gości w naszych sercach. W okresie świąt i końca roku towarzyszą mi skrajne emocje, z jednej strony chce mi się śmiać, tańczyć i wygłupiać, z drugiej strony ten czas skłania do refleksji, a czasem smutku. A wy jak przeżywacie ten czas, co wam kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia i Sylwestrem?
Życzę wam Drogie Czytelniczki,
żeby świąteczny nastrój,
ciepło, magia i miłość,
które towarzyszą nam w czasie świąt
były obecne w waszych sercach
przez cały nadchodzący rok.
Powyżej wigilijny outfit :) Sukienka uszyta u krawcowej z tkaniny od mojej babci, miedziany kołnierzyk jest z Reportera, a bransoletkę kupiłam podczas kiermaszu rękodzieła
w galerii handlowej.
bardzo ładna sukienka, bardzo dziewczęca :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, krawcowa się dobrze spisała :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna fryzura!:))
OdpowiedzUsuńSukieneczka też zacna:D
Dziękuję bardzo za miłe słowa. Co do fryzury jest to chyba najprostrza fryzura świata, wystarczy grzebień i dwie wsuwki :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest prześliczna ja niestety nie zdążyłam sprawić sobie nic nowego na święta może za rok.. :D
OdpowiedzUsuńPiękna ta sukienka ;)
OdpowiedzUsuńŁadna sukienka:)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka!!! Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka!!!
OdpowiedzUsuń