wtorek, 5 czerwca 2012

Simple skirt

Prosta spódnica to pierwszy owoc naszej pracy na kursie krawiecki. Oczywiście proste nie znaczy łatwe. Przed skrojeniem materiału na spódnice musiałam się troszkę nagłowić. Powyliczać szerokość zaszewek bocznych, przednich i tylnich, następnie zrobić wykrój, odrysować go na materiale właściwym i podszewce...uff. Po wycięciu materiału nadszedł czas na pętelkowanie i fastrygowanie, podklejanie włókniny przy zamku i rozporu oraz w pasku. W końcu siadłam do maszyny i zaczęłam wszystko zszywać. Niestety moja niedokładność i krojenie na pomiętym materiale (nigdy tego nie róbcie!) sprawiły, że narobiło mi się dużo luzów. Dzięki pomocy naszej nauczycielki, pogłębiłam zaszewki i spódnica leży idealnie. Jej małym minusem jest to że strasznie się mnie. Nie myślałam, że ta spódnica będzie się nadawała do noszenia i materiał wzięłam z domu, jak się później okazało były z niego zasłonki w naszym starym mieszkaniu;)

Simple skirt is the first result of my sewing course. Of course simple doesn’t mean that it was easy. Before I cut the fabric I had to rack my brain. I had to count width of side tuck, front tuck and back tuck, next I had to make a pattern and draw it on the fabric. After I cut the fabric it was hight time to baste and stick batt next to zipper and fly and in the skirt belt. When I finally got down to sewing machine, I pieced together everything. Unfortunately my inaccuracy and cutting unironed fabric (don’t you ever do it!) made my skirt too wide for me. My teacher helped me witch deeping tucks and it fit perfectly. A little disadvantage of the skirt is that it crumples a lot. I have never thougth that first skirt I sewed would be wearable, so I took some fabric from my home, as I found out later from this fabric were made hangings in my old flat ;)










blouse: tailor-made, skirt: tailor-made by me, shoes: Tamaris, earings/ bag/ watch: vintage (from different attics;)

Next time!


18 komentarzy:

  1. o jaaa! podziwiam Ciebie za Twój talent! :* zdecydowanie "obserwuję" i zapraszam na do obserwowania swojego bloga :)
    just-call-me-louise.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialna jesteś! Bluzka cudo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczności :)
    pozdrawiam http://shocostyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładna bluzka, gratuluje spódnicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba i dziękuje za gratulacje ;)

      Usuń
  5. Też powinnam się ogarnąć i iść na kurs krawiecki, ojj zdecydowanie. Super wyszła spódnica. Ładnie dobrane kolory w zestawie :)

    Zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam wybrać się na kurs krawiecki! Ciesze się, że podoba Ci się zestaw ;)

      Usuń
  6. Masz ciekawe pomysły. Bardzo kreatywny blog, popieram takich ludzi. Zawsze zapraszam do siebie
    BLOG O PROJEKTOWANIU MODY itp... http://www.zapalov.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. prosta, ale świetna! bardzo podoba mi się jej kolor :) ale, ale! chciałam zwrócić uwagę na Twoją bluzkę - jest obłędna! chcę taką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie prostota jest najpiękniejsza i najbardziej elegancka! Ze zdobyciem bluzki będzie ciężko, bo została uszyta przez krawcową według mojego pomysłu ;)

      Usuń
  8. SĻódnica fajna, bluzka PRZEPIĘKNA!!! Jesteś bardzo utalentowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spódniczka jest mojego autorstwa ale bluzka już nie. Czy to znaczy, że nie jestem utalentowana? ;)

      Usuń